07 kwietnia 2011
Tajska kuchnia to nie tylko egzotyczne smaki i kuszące aromaty, ale także wspaniała uczta dla... oka. Artystycznemu rzeźbieniu z warzyw i owoców poświęcono niejedną książkę dla kucharzy i restauratorów. Wiele dekoracji jest tak kunsztownie wykonanych, że aż żal się nimi posilić.
Tajlandia | Kae Sa Luk wymaga pewnej ręki, fantazji i umiejętności przestrzennego myślenia (by wkwoo)
Ten nietypowy rodzaj rzeźby znany jest w Tajlandii od pokoleń, a szczególnie ceniony był w starym Syjamie. Tę wyjątkową formę sztuki określa się po tajsku mianem: Kae Sa Luk.
Przy stole suto zastawionym fantazyjnymi rzeźbami i bajkowymi bukietami z jedzenia, warto przypomnieć sobie historię powstania Kae Sa Luk:
Dama dworu Nang Nophamas
Kto pyta w Tajlandii o historię sztuki dekoracyjnej z warzyw i owoców, ten zawsze usłyszy nazwisko Nang Nophamas (albo Nopamas), które jest kojarzone nie tylko początkami rzeźbienia w tych nietypowych materiałach, ale i z malowniczym świętem Loi Krathong.
Pani Nang Nophamas żyła w okresie dynastii Sukhotai, przed około 700 laty i była damą na królewskim dworze. Istnieją dwie wersje tłumaczące, kiedy to za pośrednictwem tej młodej i kreatywnej damy rzeźbienie z owoców stało się znane na królewskim dworze.
Tajlandia | Cebula podana w oryginalnej i przede wszystkim pięknej formie (by clayirving)
W pierwszej wersji mówi się, że pewnego razu król Rama Khamhaeng (zmarł w 1317 r.) odbywał podróż statkiem w otoczeniu dworzan. Podczas rejsu zobaczył, jak młoda dama dworu Nophamas przygotowała z liści bananowca wspaniałą latarnię w kształcie kwiatu lotosu, ozdobiła ją zapaloną świecą i wieczorem, przy pełni księżyca, puściła na wodę.
Ta kunsztowna i własnoręcznie wykonana przez Nophamas latarnia tak zachwyciła króla, że wziął damę dworu za żonę, a noc pełni księżyca w 12. miesiącu ustanowił świętem buddyjskim. Zgodnie z tą historią powstał zwyczaj puszczania na wodę pięknych krathong z kadzidełkami i świecami – święto Loi Krathong.
Tajlandia | Tak powstają owocowe dzieła sztuki (by Jon Spence)
Druga wersja głosi, że w 1364 r. pewna dama królewskiego dworu imieniem Nang Nophamas przygotowała na królewskie święto Loi Krathong niezwykłej urody lampiony z liści bananowca, które ozdobiła cudownymi dekoracjami z rzeźbionych owoców i warzyw, wyglądającymi jak kwiaty. Kiedy król Phra Ruang ujrzał to wspaniałe dzieło sztuki zarządził, aby tej umiejętności nauczyły się od zaraz królewskie damy dworu.
Tajlandia | Arbuzowe wariacje (by clayirving)
Opierając się na tych legendach, można mniej więcej wyznaczyć początki Kae Sa Luk na okres Sukhotai, nazywany też okresem dynastii Phra Ruang. Byłaby to więc jedna z najstarszych form sztuki w Tajlandii.
Przez długi czas sztuka rzeźbienia owoców i warzyw była pielęgnowana wyłącznie na królewskim dworze. Książęce i królewskie posiłki były ozdabiane bajecznymi dekoracjami, których tajniki tworzenia przekazywano i rozwijano z pokolenia na pokolenie.
Pierwsze oficjalne zawody w rzeźbieniu warzyw i owoców zorganizował król Rama I (1782-1809). Dzisiaj sztuka Kae Sa Luk "wyszła" już wprawdzie z królewskiego dworu, ale tak jak dawniej wymaga pewnej ręki, fantazji i umiejętności przestrzennego myślenia.
Tajlandia | Tajska kuchnia to prawdziwa uczta dla oka (by clayirving)
« poprzednia | następna » |
---|
Zainteresować Cię również mogą ...