Tag: Buddyzm
Ceremonia Kathina
Na zakończenie trzymiesięcznego buddyjskiego postu, czyli mniej więcej w czasie między połową października a początkiem listopada, we wszystkich świątyniach kraju odbywa się doroczna ceremonia Kathina (Thot Kathin), podczas której mnichom zostają przekazane nowe szaty. Stanowi ona także okazję do zdobycia zasług (tam bun) oraz okazania mnichom wdzięczności.
Wielki Budda w oparach trociczki – kilka słów o tajskich świątyniach i sztuce rzeźbiarskiej
Trociczka, czyli po prostu kadzidełko, to stały element wystroju buddyjskiej świątyni i nieodłączny rekwizyt w rękach wiernych. Wraz z kwiatami i świecami zdobiącymi ołtarze, trociczki, usytuowane zwykle przed posągiem Buddy, współtworzą niepowtarzalny, tajemniczy klimat świątynnych wnętrz.
Khao Phansa i czas buddyjskiego odosobnienia
Wraz z nastaniem pory deszczowej rozpoczyna się w świecie buddyjskim pewien szczególny okres wyciszenia i odosobnienia, przypominający nasz Wielki Post.
Tajlandia – najważniejsze święta w 2013 roku
Tajowie i goście przybywający do Krainy Uśmiechu uwielbiają wszelkie święta i barwne festiwale organizowane w każdym zakątku kraju przez okrągły rok. Niektóre z tych świąt są ogólnokrajowe, inne bardziej lokalne, jedne mają wymiar religijny, inne skupiają się wokół rodziny królewskiej i historii monarchii, jedne są mniej, inne bardziej oficjalne, wszystkie jednak obchodzone są zawsze z wielkim rozmachem.
Noworoczne Ha Ha Ha!
Jedna z sylwestrowych imprez, mających miejsce przed niespełna trzema tygodniami w Bangkoku, nosiła intrygującą nazwę: „Bangkok Countdown Ha Ha Ha 2012”. Warto zastanowić się chwilę nad tytułem tej uroczystości, gdyż kryje on w sobie coś więcej niż tylko radość z nastania Nowego Roku.
Wat Kunaram i mumia mnicha
Zwiedzając zakątki Koh Samui (Ko Samui) możemy natknąć się na świątynię, której wnętrze, jeśli nas nie przestraszy, to na pewno trochę zaskoczy. Trudno bowiem uwierzyć własnym oczom, widząc ukryte za szybką zmumifikowane ciało mnicha odzianego w szafranowe szaty i... w słonecznych okularach na nosie. Jak już jednak zdążyliśmy się przekonać wielokrotnie, w Tajlandii nie ma rzeczy niemożliwych.