07 listopada 2011
Liczba ofiar panującej w Tajlandii powodzi wzrosła do 506, a poszkodowane przez wielką wodę zostały niemal trzy miliony osób. Szkody szacuje się na 16 mld dolarów (ok.11,5 mld euro). Po trwających miesiącami deszczach monsunowych kraj zmaga się z ocenianą na największą od 50 lat powodzią. Rzeka Chao Phraya wystąpiła z brzegów i zalała gęsto zasiedlone i wykorzystywane do uprawy ryżu tereny.
Tajlandia | W całej Tajlandii prawie trzy miliony ludzi straciły swój dobytek (by dvids )
W zalanych od początku października prowincjach Ayutthaya i Nakhon Sawan woda zaczęła opadać. Telewizja pokazywała obrazy suchych dróg i mieszkańców, którzy wreszcie mogą zająć się remontem domów. Podczas wizyty w Nakhon Sawan, 200 km na północ od Bangkoku, premier kraju Yingluck Shinawatra przekazała lokalnym władzom równowartość 10 mln dolarów na odbudowę zniszczeń.
W Bangkoku ciągle trwa walka o ochronę przed zalaniem centrum milionowej metropolii. W miniony weekend ratownicy zbudowali w tym celu sześciokilometrowy wał z worków z piaskiem. Jak dotychczas serce stolicy z jej biurami, pięciogwiazdkowymi hotelami, centrami handlowymi i luksusowymi dzielnicami zostało ochronione przed masami wody.
Powódź wdarła się także na ulubiony przez turystów rynek Chatuchak w północnej części miasta. Mimo wody sięgającej kolan, znalazło się kilku sprzedawców, którzy nie zamknęli swoich sklepów.
Jak powiedział gubernator Bangkoku Sukhumbhand Paribatra, poziom wody w zachodniej części miasta stał się tak wysoki, że trzeba było ewakuować kilka dzielnic. W wielu sklepach brakuje żywności i wody.
Według szacunków tajlandzkich i niemieckich ekspertów, nadal nie ma stuprocentowej pewności, że także centralne rejony miasta nie zostaną zalane.
Szybka poprawa sytuacji, zgodnie ze słowami szefowej rządu pani Yingluck Shinawatra, nie wchodzi w rachubę: „Muszę ludziom uczciwie powiedzieć, że ten stan jeszcze przez chwilę będziemy musieli znosić”.
wg www.focus.de
Dzienny raport powodziowy znajdziesz tutaj.
« poprzednia | następna » |
---|
Zainteresować Cię również mogą ...